Witam wszystkich tu zaglądających
Na wstępie od razu przepraszam za długa nie obecność ale po prostu mała kontuzja oka nie pozwalała mi na korzystanie z wszelakich urządzeń komputerowych a nie mówiąc już o robutkowym dziobaniu. :(
Na szczęście wszytko wróciło do normy a i udało mi się w miarę uporać z domowymi zaległościami muszę wam po raz ostatni pokazać kilka jajeczek które udało mi się wykonać podczas dni świątecznych...
Z pewnością wszystkim wielkanocne bajery się już obrzydły ale jeśli ktoś będzie miał ochotę to zapraszam do obejrzenia powiedzmy spóźnionych kraszanek.
Zatem krótko :
Wykonałam metoda kroszenkarską po 3 jajeczka zielonej i czerwonej barwy na wydmuszkach kurzych i po jednej gęsiej, no a na koniec jeszcze cebulowe i tym samym zamykam czas jajeczkowania i zabieram się za wiosenne bardziej tematy.
a co to dokładnie będzie to na razie nie zdradzam.....
Na koniec wszystkim dziękuję za jakikolwiek zostawiony ślad w postaci komentarza we wszystkich postach związanych z jajeczkami oraz za wasze świąteczne życzenia na które niestety nie mogłam odpisać pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz