niedziela, 26 stycznia 2014

Słodki zastrzyk- ostatnia deska ratunku


Słodki zastrzyk

Dziś chcę pokazać jak zrobić mały słodki upominek urodzinowy. Trochę nad tym posiedziałam ale warto bo wyszło całkiem fajnie, wszystkich chętnych zachęcam do spróbowania zrobienia samemu czegoś podobnego. 
Oprócz pomysłu i chęci potrzeba: słoik (np. po nuteli), deska panelowa lub każda inna będzie dobra, kawałek przezroczystej kliszy, dwie nakrętki po płynie do płukania, papierowa rolka (np. po papierze do pieczenia lub foli spożywczej ) trochę papieru kolorowego oraz mała podstawka świecznikowa na szpilce często używa się takie do stroików adwentowych. 



Po pierwsze rolkę okleić papierem kolorowym nie zapominając o zaklejeniu jednego otworu końcowego, następnie przyciąć kliszę minimalnie szerszą od obwodu rolki, Zamknięte dno jednej z nakrętek odciąć, drugą nakrętkę nałożyć na otwarty koniec rolki.

Po drugie kliszę zrolować i skleić po długości szeroką taśma przezroczystą. Na końce nałożyć obciętą nakrętkę (można przymocować nieco klejem na gorąco) oraz podstawkę świecznikową szpilką na zewnątrz.



Wygląda to tak ....

po złożeniu......



Teraz wystarczy zasypać cukierkami i zabezpieczyć zastrzyk przed otwarciem



Po trzecie przygotowujemy podstawkę czyli "deskę ratunku"oczywiście możecie to zrobić według swojego upodobania. Ja wybrałam czerwona organzę i parę cukierków michałków, wszystko przykleiłam klejem na gorąco i gotowe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz